Właściciele polskich sklepów rozpoczynają protest przeciwko podatkowi, który miał wyrównać ich szanse w konkurencji z należącymi do międzynarodowych sieci dyskontami i hipermarketami. Proponowane przez rząd rozwiązanie w rzeczywistości postawi ich w gorszej sytuacji. Chodzi przede wszystkim o opodatkowanie sieci partnerskich i franczyzowych.
Oto stanowisko PIH zreszającej ok 30 tysięcy właścicieli sklepów:
Polska Izba Handlu liczy na to, że Ministerstwo Finansów oraz cały rząd zmienią ustawę o podatku od sprzedaży detalicznej, tak by odzwierciedlała postulaty małych i średnich polskich handlowców, a w szczególności nie dyskryminowała polskich przedsiębiorców zrzeszonych w sieciach franczyzowych, partnerskich i spółdzielczych. W środę minister finansów będzie rozmawiał z organizacjami zrzeszającymi handlowców na temat ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej.
Liczyliśmy, że przedstawiciele rządu przyjmą nasze zaproszenie na dzisiejsze konsultacje. Niestety nikt z rządu się dziś nie pojawił. Liczymy, że rząd wysłucha naszych racji w środę. Tymczasem kontynuujemy nasze działania
Pod petycjami do premier Beaty Szydło oraz parlamentarzystów w sprawie niesprawiedliwego opodatkowania sieci franczyzowych, spółdzielczych i partnerskich zebrano do tej pory kilka tysięcy podpisów.
Wiele polskich sklepów działających w sieciach franczyzowych nie płaciłoby podatku od sprzedaży detalicznej, gdyby nie działało w sieciach. Tymczasem, według projektu ustawy mały sklep zrzeszony we franczyzie ma zapłacić taką samą stawkę podatku co wielka sieć dyskontowa czy sieć hipermarketów, co będzie ponad siły polskich handlowców pracujących na dużo niższej rentowności niż dyskonty czy hipermarkety.
Będziemy nadal zbierali podpisy pod petycjami do Pani Premier. Równocześnie rozpoczynamy też akcję z filmami na YouTube, na których nasi przedsiębiorcy z różnych sieci, nagrali osobiste przesłania do premier Beaty Szydło. Filmy będzie można obejrzeć na kanale „List do Pani Beaty”.
Sieci franczyzowe, partnerskie i spółdzielcze są głównym narzędziem, które drobni polscy przedsiębiorcy wykorzystują w walce z hipermarketami i dyskontami. Takie sieci to efekt wieloletniej pracy i doświadczeń tysięcy ludzi, polskich przedsiębiorców i ich pracowników. Bez takiej sieci przedsiębiorcy na nowo będą zmuszeni szukać rozwiązań poprawiających ich efektywność. Tylko tym razem zostaną sami, bez dostępu do wiedzy, narzędzi, doświadczeń kolegów z branży, a przede wszystkim bez dostępu wartości zbudowanych na przestrzeni 25 lat. Jeśli projekt ustawy w wersji proponowanej przez Ministerstwo Finansów wejdzie w życie, doprowadzi do upadku tysiące polskich drobnych i średnich handlowców, podczas gdy w trakcie kampanii wyborczej PiS zapowiadał podatek, który wyrówna ich szanse. Ten projekt szans nie wyrównuje a wręcz pogłębia różnice.
Równocześnie franczyzobiorcy organizują się z całej Polski żeby przyjechać , pod Sejm w czwartek, 11 lutego.
